www.area69.pl - sklep erotyczny, sex akcesoria, wibratory. Dyskrecja...
Kolejne strony serwisu zawierają treści erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich. Sklep www.area69.pl nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne roszczenia osób, które zdecydują sie na świadome ich przejrzenie. Jeżeli nie jesteś pełnoletni kliknij "Wyjdź".
Wyjdź
Wejść
Blog kategorie

Seks w plenerze – ryzyko czy przyjemność?

0
Seks w plenerze – ryzyko czy przyjemność?

Seks w plenerze – ryzyko czy przyjemność?

 

Fantazje erotyczne kobiet i mężczyzn rzecz jasna różnią się od siebie. Każdy z nas jest inny - to logiczne, że nie dla wszystkich podniecające będzie to samo. Istnieją jednak formy zbliżeń, które działają na większość z nas, a już sama myśl o nich zwiększa popęd. Jedną z takich form jest seks w plenerze - w samochodzie, lesie, namiocie, podczas pikniku, a nawet spaceru. Dlaczego seks na łonie natury działa aż tak stymulująco?

Przyłapani na seksie - to najczęstsza konsekwencja zbliżeń, do których dochodzi w plenerze. Zdaniem wielu osób seks w samochodzie, mimo że mniej wygodny, smakuje dużo lepiej niż w sypialnianym łóżku. Dlaczego? Odpowiedzią jest: adrenalina. Podczas klasycznego zbliżenia w dobrze znanych nam warunkach emocje i popęd są silne, jednak kochankowie mają pełną gwarancję bezpieczeństwa i intymności, są w stanie dokładnie przewidzieć, co się stanie, mogą swobodnie dać ponieść się chwili, gdyż wiedzą, że nikt im nie przeszkodzi. Osoby lubiące mocniejsze doznania lub pary, które czują, że ich namiętność stopniowo gaśnie, chętnie decydują się na seks w plenerze z jednego prostego względu - chcą intensywniej przeżywać orgazm i na nowo rozpalić żar namiętności. Zbliżenie na łonie natury, poza podnieceniem, zapewnia sporą dawkę adrenaliny. Jak zatem miejsce stosunku wpływa na jego jakość? Sprawdźcie, dlaczego fantazje erotyczne często oscylują w kierunku tego, że kochankowie chcą być przyłapani na seksie.

Seks w plenerze - dlaczego tak nas podnieca?

Współżycie z wizją nakrycia przez osoby trzecie wywołuje ekscytację - nie od dziś wiadomo, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Z pewnością większość z nas chociaż raz w życiu poczuła podniecenie na myśl o tym, że ktoś może przyglądać się temu, jak współżyjemy z inną osobą. Podczas takiej formy zbliżenia wzrasta nie tylko libido, ale i poziom adrenaliny, zwanej również epinefryną. Mimo że odpowiada ona głównie za mechanizmy obronne, przygotowujące do walki i ucieczki, może wpływać na zwiększenie popędu i wzmożone podniecenie. Wszystko ze względu na to, że w chwili potencjalnego zagrożenia (seks na łonie natury to zagrożenie przyłapania) dochodzi do wyrzutu adrenaliny, który jest intensywny i  natychmiast spada, skutkując euforią oraz wyjątkowym uczuciem zrelaksowania. Pod wpływem silnych emocji, w tym strachu, który może być wynikiem tego, że obawiamy się zostać przyłapani na seksie, organizm otrzymuje zastrzyk energii i jest bardziej wytrzymały, przez co i wydajny, wyostrzają się również zmysły, aby zwiększyć czujność. Seks w plenerze jest zatem bardziej intensywny i przyjemny niż ten, w domowych pieleszach. Warto wspomnieć też o tym, że adrenalina bardziej oddziałuje na mężczyzn - seks na łonie natury sprawia, że kochanek staje się bardziej dominujący i władczy, co bez wątpienia działa podniecająco na wiele kobiet.

Seks w plenerze - podniecające, czy nieodpowiedzialne?

Najbardziej popularne fantazje erotyczne obejmują seks na łonie natury. Poczucie łamania zasad, perspektywa bycia obserwowanymi podczas zbliżenia, zupełnie nowa, nieznana sceneria - wszystko to działa stymulująco na wyobraźnię, potęgując ochotę na sex w plenerze. Czy kontakt intymny, jak seks w namiocie, czy seks w samochodzie jest świetną alternatywą dla klasycznych form uniesień i dobrym pomysłem na wprowadzenie do związku nieco pikanterii, czy może to nieodpowiedzialne zachowanie? Seks na łonie natury jest bez wątpienia przyjemny, jednak decydując się na zbliżenie w takim wydaniu, musimy liczyć się z zagrożeniami i ewentualnymi konsekwencjami. Seks w namiocie, na łące, czy w lesie, zwłaszcza w okresie letnim, może skutkować tym, że, poza orgazmem zyskamy niezbyt przyjemny bonus w postaci kleszcza, którego ugryzienie może doprowadzić do groźnych chorób, jak np. borelioza. Planując zbliżenie poza domem, warto też pamiętać, że za chwilę przyjemności w takiej scenerii możemy słono zapłacić. Kary za seks w miejscach publicznych mogą skutecznie zniechęcić pobudzonych kochanków do powtarzania tego typu eskapad. Zgodnie z art. 140  ustawy Kodeksu wykroczeń: Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany. Areszt za seks na łonie natury może trwać od 5 do nawet 30 dni. Jeśli jednak wizja tego, że zostaniecie przyłapani na seksie i ukarani Was nie zniechęca, decydując się na seks w samochodzie lub seks w namiocie sięgnijcie po gadżety, które sprawią, że dojdziecie na sam szczyt seksualnej ekscytacji. Przed planowanym zbliżeniem odwiedźcie sex shop i wyposażcie się np. w wibrator dla par, który świetnie sprawdzi się zarówno podczas gry wstępnej, jak i w trakcie penetracji, potęgując doznania. Jeśli chcecie dostarczyć sobie jeszcze większą dawkę adrenaliny, wykorzystajcie gadżety w miejscach mniej ustronnych - stymulacja ukochanej masażerem do łechtaczki np. w przymierzalni sklepu z pewnością zapewni Wam niezapomniane wrażenia. 

Seks w plenerze jest bez wątpienia ciekawym doświadczeniem, dla wielu fantazją erotyczną, czy formą odświeżenia emocji w związku. Decydując się na taką formę zbliżenia, warto jednak wziąć pod uwagę konsekwencje, jakie seks na łonie natury ze sobą niesie - zarówno te zdrowotne, jak i finansowe, a nawet prawne.

 

Lista ostatnich wpisów:

Naturalne afrodyzjaki - najlepsze składniki na romantyczną kolację

Kulki gejszy - korzyści, jak dobrać i używać? Poradnik

Seks homoseksualny - satysfakcja seksualna, bezpieczeństwo, gadżety

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl