Przyjemność, satysfakcja, chęć powiększenia rodziny, hormony, potrzeba intymności - zbliżenia erotyczne są obecne w życiu większości z nas, są dla nas naturalnym elementem dorosłego życia. Jednak czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, dlaczego tak właściwie uprawiamy seks? O powodach uprawiania seksu piszemy w poniższym artykule.
Powody uprawiania seksu - przyjemność, chęć poczucia przynależności, czy instynkt? A może wszystko naraz, tylko w różnym stopniu, w zależności od naszego temperamentu, aktualnych potrzeb, dojrzałości i samoświadomości? Seks to bez wątpienia źródło przyjemności i sposób na przedłużenie gatunku, jednak warto wiedzieć, że to niejedyne powody, dla których idziemy z kimś do łóżka, na co wskazuje, chociażby Cindy Meston - kanadyjsko-amerykańska psycholog kliniczna zajmująca się między innymi badaniami nad psychofizjologią kobiecego podniecenia seksualnego, czy David Buss - amerykański profesor psychologii specjalizujący się w psychologii ewolucyjnej. Informacje na ten temat znaleźć można również w Archives of Sexual Behavior - recenzowanym periodyku naukowym publikującym artykuły z dziedziny seksuologii, wydawanym od 1971 roku. Zatem jakie są główne powody uprawiania seksu?
4 główne powody uprawiania seksu
- Aspekt fizyczny - pożądanie jest naturalnie związane z biologią, hormonami i pociągiem do drugiego człowieka. Poza możliwością rozmnażania, seks jest również okazją do tego, żeby poczuć się lepiej. Brzmi to dość egoistycznie, jednak nie chodzi tu wyłącznie o poprawienie sobie samopoczucia, chociaż współżycie również i na to wpływa - podczas zbliżenia wytwarzane są tzw. hormony szczęścia, które przyczyniają się do redukcji napięć i poprawy nastroju. Chodzi również o dobroczynny wpływ na zdrowie, o czym szerzej piszemy w dalszej części artykułu. Nie zapominajmy również o tym, że seks wpływa na poczucie więzi z drugą osobą i budowanie relacji
- Miłość - z pewnością ten powód nikogo nie dziwi. Miłość i bliskość - zarówno emocjonalna, jak i fizyczna to elementy uzupełniające się. Seks nie tylko dostarcza przyjemności, ale i pozwala wzmacniać więź - również uczuciową. Podczas zbliżenia nie tylko uczymy się siebie wzajemnie, ale i lepiej poznajemy siebie, obdarzamy partnera zaufaniem, “powierzając” mu się w pełni naturalnej wersji. Seks pozwala też pozbyć się skrępowania. Nie chodzi o to, że przekraczamy granice i stajemy się wyuzdani, a o to, że naturalność i cielesność przestaje nas krępować. Niestety to wciąż spory problem wynikający zarówno z edukacji, jak i kultury seksualnej, w której seks wciąż traktowany jest jak temat tabu
- Poczucie wartości - nie jest to tajemnicą, że seks poprawia nie tylko nasze samopoczucie, ale i samoocenę. Widząc pełną akceptację, zachwyt i pożądanie rysujące się na twarzy osoby, którą kochamy i której pragniemy, lepiej postrzegamy samych siebie. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że swojej wartości nie uzależniamy od naszych doświadczeń w sypialni oraz od poziomu zainteresowania nami przez drugą osobę
- Ukryty cel - brzmi dość negatywnie, jednak niekoniecznie takie musi być. Ten powód odnosi się między innymi do potrzeby i chęci posiadania potomstwa, więc, o ile jest celem i świadomą decyzją obojga partnerów, nie ma w tym nic złego. Warto jednak zaznaczyć, że powody uprawiania seksu mogą być różne - niektórzy wykorzystują zbliżenia, aby osiągnąć konkretne profity - pomijając kwestie prostytucji, zdarza się, że w związku jedna ze stron wykazuje zachowania typowe dla manipulatorów - wykorzystując emocjonalne i seksualne zaangażowanie drugiej strony, chce pozyskać korzyści (np. awans, postawienie na swoim, czasami nawet i chęć zemsty, czy upokorzenia, czyli wzięcia odwetu za przykre historie, których osoba doświadczyła, a które niekoniecznie są związane z obecnym partnerem seksualnym)
Powody uprawiania seksu - jak współżycie wpływa na nasze zdrowie?
Seks i zdrowie - te dwa aspekty ściśle łączą się ze sobą. Zbliżenie nie tylko poprawia samopoczucie, ale i usprawnia działanie całego organizmu. W jaki sposób? Na początek poruszymy kwestie tego, że z seksem ściśle związana jest oksytocyna. Jest to neuroprzekaźnik w mózgu kontrolujący kluczowe aspekty układu rozrodczego, w tym poród i laktację. Co więcej, hormon ten wpływa również na niektóre aspekty ludzkiego zachowania w kontekście relacji społecznych. Między innymi na empatię, zaufanie i aktywność seksualną. Mimo że oksytocyna kojarzona jest głównie jako hormon kobiecy, występuje również u mężczyzn. Podobnie, jak u pań, jest uwalniana w trakcie stosunku. U panów oksytocyna bezpośrednio wpływa na przemieszczanie się plemników, oddziałuje również na osiąganie orgazmu i, w mniejszym stopniu niż u kobiet - na uczucie przywiązania. To jednak nie wszystko! Jak jeszcze seks na nas oddziałuje?
- poprawia kondycję - bez względu na to, czy kochamy się w pozycji klasycznej, czy praktykujemy seks w rozmaitych pozach z kamasutry, to zawsze wysiłek fizyczny, który angażuje zarówno mięśnie brzucha, pośladków, jak i nóg, czy rąk. Podczas stosunku jesteśmy w stanie spalić minimum 100 kcal
- wzmacnia mięśnie Kegla i łagodzi objawy PMS - w trakcie stosunku dochodzi do mimowolnych skurczów mięśni dna miednicy, które nie tylko wpływają pozytywnie na odczucia seksualne, pomagając osiągnąć silniejszy orgazm, ale i zmniejszają ryzyko nietrzymania moczu w podeszłym wieku, pozwalają zachować elastyczność pochwy po porodzie, a nawet sprzyjają stabilizacji kręgosłupa, zapobiegając opuszczaniu się narządów wewnętrznych. Co więcej seks pozwala zmniejszyć przykre dolegliwości związane z PMS. Podczas zbliżenia intensywniej odczuwamy nie tylko dotyk, ale i zapach - dzięki temu wyczuwamy lepiej męskie feromony, które uaktywniają produkcję estrogenów - żeńskich hormonów płciowych odpowiedzialnych za regulację cyklu miesiączkowego
- redukuje napięcie i ułatwia zasypianie - stres, nadmiar obowiązków, życie w pośpiechu - wszystko to wpływa na zwiększone napięcie, co z kolei narusza higienę snu, prowadzi do rozdrażnienia, niekorzystnie wpływając na samopoczucie. Wspomniana wcześniej oksytocyna wpływa również na redukcję stresu, ułatwia też zasypianie. Podczas orgazmu wydzielana jest też prolaktyna - hormon wywołujący senność
- wpływa na obniżenie ciśnienia - regularne uprawianie seksu wpływa pozytywnie na układ krążenia, pozwala też odpowiednio dotlenić organizm, co z kolei obniża ryzyko wystąpienia i rozwoju chorób serca. Specjaliści twierdzą, że aktywność seksualna praktykowana minimum 3 razy w tygodniu pozwala zmniejszyć ryzyko zawału serca i udaru mózgu nawet o połowę! Oczywiście nie polecamy traktować tego jako recepty na zdrowie, a seksu postrzegać przez pryzmat profilaktyki, czy obowiązku - pamiętajmy, że zbliżenia zawsze powinny być wynikiem chęci, pożądania, gotowości i zgody obojga partnerów
- wzmacnia odporność organizmu - odporność zależna jest od immunoglobuliny A (IgA) i leukocytów. Badania dowodzą, że im częściej współżyjemy, a więc jesteśmy “narażeni” na wymianę drobnoustrojów z inną osobą, tym lepiej organizm przygotowuje się do obrony przed ewentualnym zagrożeniem, wytwarzając więcej przeciwciał
- poprawia stan skóry - wynika to z faktu wspomnianego wcześniej usprawnienia działania układu krążenia, do którego dochodzi podczas seksu. Lepsze ukrwienie ciała pozwala nie tylko uelastycznić skórę, ale i zapobiega zatrzymywaniu się wody w organizmie, przyspieszając usuwanie toksyn.
Jak widać, powody uprawiania seksu są różne. Ważne, aby, bez względu na motywację, stosunek zawsze był oparty na zaufaniu, poszanowaniu drugiej osoby i poczuciu bezpieczeństwa. Równie istotne jest dbanie o jakość zbliżeń - dotyczy to szczególnie par z wieloletnim stażem. Wraz z upływem czasu na horyzoncie może pojawić się rutyna, również w sypialni. Aby nie doprowadzić do tego, że seks kojarzy Wam się nie tyle z przyjemnością, co ze stałym elementem wspólnego życia, wprowadźcie do łóżka nowości, zaskakując siebie i partnera. Jak to zrobić? Na początek porozmawiajcie o fantazjach, które chcielibyście spełnić. Być może oboje chcecie, aby w Waszej sypialni zagościł wibrator realistyczny, zabawki analne lub obroża bdsm, dzięki której sprawdzicie, czy dominacja w łóżku to coś, co Was podnieca, jednak dotąd o tym nie mówiliście? Dobrym rozwiązaniem będzie też zmiana pozycji lub scenerii - wyjdźcie z łóżka i udajcie się pod prysznic - wspólna kąpiel z pewnością dostarczy Wam wielu wrażeń. Wydłużcie grę wstępną, potęgując tym samym doznania - wibrator motylek świetnie się tu sprawdzi - kobiecie dostarczy wyjątkowych wrażeń cielesnych, a mężczyźnie niezapomnianych widoków. Pamiętajcie, że ogranicza Was wyłącznie Wasza wyobraźnia!